Fakty i mity na temat pracy opiekuna osoby starszej
W ostatnich latach można zaobserwować znaczny wzrost zainteresowania pracą, jaką jest opiekun osób starszych. Dotyczy to szczególnie Niemiec, które z uwagi na owo zatrudnienie, ciągle pozostają w czołówce krajów, do których emigrują Polacy. Zainteresowanie to można łączyć z kilkoma czynnikami:
Powyższe czynniki przemawiają na korzyść opisywanej tu pracy. Jak często się jednak zdarza, samo zajęcie posiada na swój temat wiele opinii, w tym również mitów. Ponieważ tylko część z nich jest prawdziwa, warto przyjrzeć się im bliżej i obalić te, które mijają się z rzeczywistością — w końcu tylko niektóre opinie społeczne należy uznać za prawdę.
1. Opieka nad osobami starszymi — zajęcie typowo kobiece?
Jest to jeden z najczęściej powtarzanych i utrwalanych mitów. Do opieki nad osobami starszymi równie dobrze nadają się mężczyźni, jak i kobiety. Stereotyp ten jest niewłaściwy i powinien zostać ostatecznie sprostowany.
W sektorze opieki nad osobami starszymi szacuje się, że mężczyźni stanowią około 5% całego personelu. Należy w tym momencie podkreślić, że nie tylko ich miejsce w opiece jest zasłużone, ale również ich sama obecność jest wielce znacząca. Rola mężczyzny jako opiekuna jest niezwykle ważna w przypadku pacjentów tej samej płci oraz przy podopiecznych, którzy mają problemy przy poruszaniu i zdarza się, że muszą być oni przenoszeni. Sprawia to, że mężczyźni często są lepiej przystosowani do pracy przy osobach wymagających fizycznej pomocy.
Zadowolenie z płci męskiej przy opiece widoczne jest najbardziej w opiniach rodzin podopiecznych — chociaż decyzję taką można uznać za ryzykowną. Ci państwo, którzy na etapie rekrutacji zdecydowali się na mężczyznę opiekuna, wymieniają wiele cech, które sprawiły, że współpraca bardzo dobrze się układa. Wśród zalet należy wymienić:
- elastyczność;
- dobrą organizację pracy;
- cierpliwość;
- majsterkowanie;
- ogrodnictwo;
- umiejętności kulinarne;
- i, co najważniejsze, szczere zaangażowanie.
Pracodawcy chwalą sobie również brak niepotrzebnego, czy też nadmiernego zaangażowania, które przerodzić się może w chęć przejęcia roli głównego gospodarza w domu. Dzięki temu spada ilość potencjalnych konfliktów, które mogłyby pojawić się przy kobietach.
Chociaż zalety męskiego opiekuna zdają się oczywiste, to ciągle szacuje się, że jest ich od 3 do 5%. Szczęśliwie dla podopiecznych proporcja ta zmienia się i z roku na rok można spotkać ich coraz większą ilość. Tym bardziej należy żywić nadzieję na całkowite obalenie mitu, że mężczyzna nie może być dobrym opiekunem.
2. Opiekun = służący?
Kolejnym, wielce krzywdzącym mitem jest to, że zawód opiekuna jest tożsamy z byciem służącym.
Po pierwsze należy mieć świadomość, że zadaniem opiekuna nie jest całkowite wyręczenie osoby starszej i odbieranie mu form aktywności. Wręcz przeciwnie — dobry opiekun zachęca podopiecznego do zwiększonej aktywności i podejmowania działań dostosowanych do jego możliwości. Rolę opiekuna prędzej można porównać do pracy osobistego psychologa, który nie tylko wesprze i wysłucha, lecz dodatkowo wskaże działania, jakie należy podjąć.
Po drugie, często zawód ten wiąże się z ciężką fizyczną pracą — zwłaszcza jeśli podopieczny ma duże problemy z poruszaniem się, jest chory, czy sparaliżowany. Praca opiekuna wymaga nie tylko siły fizycznej, lecz również odpowiedniego podejścia do podopiecznego.
Wśród obowiązków, jakie ma opiekun z pewnością nie znajdą się takie jak m.in. sprzątanie piwnicy, strychu tudzież garażu. Jednocześnie może dojść do sytuacji, gdy będzie on musiał zadbać o czystość oraz porządek w pomieszczeniu, które jest codziennie użytkowane przez jego podopiecznego. Wynika to z faktu, iż opiekun poprzez pracę jest związany z osobą starszą, którą się zajmuje i musi jej zapewnić odpowiednie warunki do życia i funkcjonowania. Wszystko to wynika z umowy między opiekunem a pracodawcą — zdarza się, że do zakresu obowiązków mogą należeć takie elementy, jak zapłacenie rachunków lub wezwanie fachowca do zepsutego sprzętu. Jest to naturalna kolej rzeczy i określenie opiekuna jako służącego jest błędne oraz niewłaściwe.
Podsumowując, zakres obowiązków, jakie należą do opiekunów, może być bardzo różny. Jest on uzależniony od podopiecznego: tak jego stanu zdrowia, jak i możliwości danej starszej osoby. Przy ustalaniu zakresu obowiązków równie ważne jest samo miejsce zatrudnienia.
3. Praca w opiece jest niezwykle trudna na początku
To jest niestety prawda i tyczy się głównie pierwszego tygodnia pracy. Wraz z czasem opiekun uczy się nowych obowiązków oraz kontaktu z własnym podopiecznym. Wśród najczęściej wymienianych trudności należy wymienić:
- długotrwałą rozłąkę z rodziną;
- różnice kulturowe;
- różnice w osobowości opiekuna i podopiecznego.
Należy przy tym pamiętać, że jest to stan przejściowy — jak pokazuje przykład wielu opiekunów, którzy wyjechali do Niemiec i po skończeniu okresu pobytu starają się o przedłużenie go. Zasada jest prosta: udaje się zaaklimatyzować w nowym miejscu oraz uczy się zachowań samego podopiecznego i ma się z nim dobre relacje. Początki są zawsze trudne, ale liczy się końcowy efekt.
4. Za pracą w opiece wyjeżdżają ci, którym w życiu się nie ułożyło
Kolejny mit, który jest niezwykle często powielany.
Wyjazd za granicę do pracy jest dla danej osoby niezwykle ważną decyzją, za którą stoją trudne życiowe wybory. Niskie zarobki w rodzimym kraju oraz trudności w znalezieniu zatrudnienia sprawiają, że około 3 miliony Polaków wyjechało z Polski w poszukiwaniu pracy. Wysoki przedział wiekowy wyjeżdżających może być łączony z trudnością znalezienia nowego zatrudnienia w tej grupie wiekowej. W istotnym stopniu dotyka to kobiety po 50. roku życia, chociaż jak pokazują statystyki, coraz częściej na pracę w opiece decydują się osoby poniżej 30. roku życia.
Na decyzję o wyjeździe wpływ ma wiele czynników i uznawanie za jej powód chęć ucieczki, czy tego, że „w życiu coś nie wyszło” jest mylne, a nawet krzywdzące. Do chęci wyjazdu skłonić mogą pozytywne powody, takie jak chęć poznania nowej kultury albo zmierzenia się z nowym wyzwaniem. Co więcej, nie wszystko w życiu musi być zawsze czarno-białe.
5. Popularność pracy jako opiekun osób starszych ciągle rośnie
Jest to jak najbardziej prawda i tendencja ta jest wyraźnie widoczna. Zadowolenie opiekunów, którzy zdecydowali się na wyjazd potęguje:
- satysfakcja z podejmowanych działań;
- dobre relacje z podopiecznymi;
- atrakcyjne oraz godziwe zarobki;
- dobre warunki pracy.
W efekcie praca ta nie jest traktowana jedynie jako sezonowe zajęcie, lecz również jako sposób na stałe źródło dochodu oraz sposób na życie. Nawet jednorazowy wyjazd do Niemiec może pozwolić na utrzymanie się przez kilka miesięcy — najbardziej kuszą kwoty, które można dostać w Euro na rękę: od 900 do 1300.
Pozwala to na godziwe życie i powiększenie własnych możliwości finansowych — nie powinno zatem dziwić, że opiekunowie decydują się na wyjazd, podczas gdy w Polsce nie tylko trudniej o zatrudnienie, ale i zarobki nie są satysfakcjonujące.
6. Podopieczni w Niemczech są osobami zostawionymi przez ich rodziny
Kolejny mit, który jest często powielany. Rodzina często odwiedza osobę starszą — równie często mieszka w tym samym domu, jednak zawodowe obowiązki nie pozwalają jej na wygospodarowanie odpowiedniej ilości czasu do opieki. To właśnie wtedy wynajmują opiekuna, który ma za zadanie poświęcić podopiecznemu tyle czasu, ile rzeczywiście wymaga jego stan.
Oczywiście, część opiekunów zatrudniana jest w odpowiednich ośrodkach stworzonych do opiekowania się osobami starszymi. Duża jednak część z nich mieszka we własnym domu i to właśnie w nim opiekun będzie wykonywał swoje obowiązki. Dodatkowo zdarza się, że gdy rodzina wyjeżdża wraz z osobą starszą to opiekun, w ramach swojej pracy, wyjeżdża wraz z nimi. Ciężko w tym momencie mówić o „porzuceniu” starszej osoby przez bliskich.
7. Znajomość języka niemieckiego jest konieczna
Niestety, bez znajomości języka praca jako opiekunka osoby starszej na terenie Niemiec nie jest możliwa. Pojedyncze słowa, czy wyrażenia to za mało by móc pracować i potrzebne są solidne podstawy języka. Oczywiście, wraz z czasem będzie on doskonalony, dzięki czemu praca zacznie dawać więcej satysfakcji, jednak stopień komunikatywny jest niezbędny. Wynika to z prostego faktu — trzeba umieć komunikować się zarówno z podopiecznym, jak i otaczającym go światem. W końcu nigdy nie wiadomo z kim oraz na jaki temat będzie trzeba nawiązać rozmowę (np. przy dzwonieniu do fachowca, czy na pogotowie). Jest to równie ważne, jak sama wiedza oraz doświadczenie w opiece nad osobami starszymi lub schorowanymi.